Archiwum 10 listopada 2002


lis 10 2002 no i bylam na Edim
Komentarze: 0

nie zachwycil mnie film Edi
nie lubie filmow bazujacych na tanich emocjach
a takie wywoluje Edi
nie lubie kiedy ktos przekazuje mi "prawdy zyciowe" podane na talerzu
odkryte i ogolocone  gdyz wtedy wlasnie okazuja sie pustymi frazesami
to jest tzw. kategoria Warthona

nie zachwycila mnie rola Golebieskiego dobra ale
w filmie jest "tylko" soba
czlowiekiem nieszczesliwym bo umarla mu zona

historia tak naprawde "wydumana" przez tworcow
usilujacych to "wydumanie"  przelozyc na jezyk  jak najprostszy i
"prawdziwy"
dlatego film  malo prawdziwy : )
i historia nie przekonuje

slaby scenariusz i zle dialogi

swietne  rewelacyjne poetyckie zdjecia
dla operatora kamery milion dolarow
piekne wnetrza (choc mi sie to nieco kojarzylo z filmami  j.j.kolskiego )

joanna_gordonowicz : :